Idea-Biznes-Klimat 2022

Gdybyśmy mieli więcej zielonych aktywów w obszarze energetyki, to kryzys wywołany wojną przechodzilibyśmy lżej. Dlatego intensywnie pracujemy, aby więcej zielonych projektów mogło pojawić się na rynku. Do tego niezbędna jest współpraca biznesu, instytucji finansowych oraz refleksji intelektualnej, bo ekologia musi być opłacalna” - mówił Wojciech Hann, prezes zarządu Banku Ochrony Środowiska S.A. podczas tegorocznej konferencji „Idea-Biznes-Klimat”.

W opinii zaproszonych na to wydarzenie ekspertów, kryzys energetyczny i zawirowania gospodarcze uwidaczniają ogromne znaczenie zielonej transformacji oraz inwestycji w zmianę miksu energetycznego Polski. Realizacja celów klimatycznych UE wiąże się jednak z licznymi wyzwaniami, które musi podjąć zarówno biznes, jak i strona rządowa czy instytucje finansujące.

W wystąpieniu otwierającym konferencję, Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska wskazała, że priorytetem polityki energetycznej rządu oraz podstawą do planowania transformacji jest bezpieczeństwo energetyczne, a także stabilność dostaw surowców. Natomiast głównym wyzwaniem są wysokie ceny surowców.

Musimy zwiększyć bezpieczeństwo i wydłużyć działalność niektórych bloków energetycznych, ale zwiększamy udział OZE. Mamy już 1,2 mln prosumentów w energetyce, a dzięki fotowoltaice mieszkańcy Polski płacą nawet dziesięciokrotnie niższe rachunki za energię. Obserwujemy także dobre doświadczenia innych krajów w morskiej energetyce wiatrowej” - podkreśliła minister Moskwa.

Zdaniem ekspertów mimo, że w Polsce proces rezygnacji z energetyki konwencjonalnej postępuje i coraz więcej prądu pochodzi z odnawialnych źródeł, wciąż sprowadzamy dużą ilość paliw kopalnych i jesteśmy jednym z najbardziej uwęglonych krajów na świecie. W 2021 r. 72 proc. produkowanej energii pochodziło z węgla, w tym roku może to być nawet 76 proc.

Oficjalne dane pokazują, że wydobycie węgla w Polsce systematycznie spada, nie spada jednak jego zużycie. Ponieważ polska energetyka nadal uzależniona jest od węgla, znaczącą część zapotrzebowania musimy pokryć z importu. Wartość importu tego surowca, która w 2021 r. wyniosła 89 mld zł, w tym roku będzie co najmniej dwukrotnie wyższa” - mówiła dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes zarządu Forum Energii.

Import paliw kopalnych do Polski to 25,4 mln ton ropy naftowej, 17,6 mln ton gazu ziemnego i 12,9 mln ton węgla rocznie. Wartość importu węgla w ciągu ostatnich 20 lat wyniosła 1,2 bln zł.

Ekspertka wskazała, że dla elektrowni węglowych kończy się publiczne wsparcie z rynku mocy i wraz z rozwojem OZE będą pracowały mniejszą ilość godzin, a ich utrzymanie stanie się znacznie droższe. Jeżeli nie pojawią się alternatywne źródła energii, w 2035 r. deficyty mocy mogą w Polsce sięgnąć 4733 godzin, czyli 197 dni w roku, kiedy ilość wyprodukowanej energii nie pokryje w całości krajowego zapotrzebowania.

W opinii minister Anny Moskwy wybór technologii koniecznej do wzniesienia pierwszej elektrowni jądrowej stanowi znaczący krok w kierunku produkcji czystej energii z atomu. Wyzwaniem będzie jednak zapewnienie wyszkolonej kadry na potrzeby energetyki jądrowej.

Liczyliśmy, że każdy atomowy blok energetyczny potrzebuje nawet do 4 tys. pracowników. To ogromne wyzwanie dla rynku pracy, kształcenia i finansowania. Zidentyfikowaliśmy już szereg polskich firm, które są podwykonawcami w projektach jądrowych na świecie” - zaznaczyła.

Finansowaniem tego typu inwestycji zainteresowany jest m.in. Bank Ochrony Środowiska, w którym zielone kredyty stanowią ponad 38 proc. portfela kredytowego. Bank wspiera już m.in. duże projekty inwestycyjne, związane z morską energetykę wiatrową.

Prezes BOŚ podkreślał, że dla odniesienia sukcesu w procesie transformacji energetycznej kluczowa jest współpraca biznesu z instytucjami finansującymi.

Podobnego zdania jest dr Przemysław Ligenza, prezes zarządu NFOŚiGW. „Biznes to działalność gospodarcza, musi zarabiać pieniądze. Powinniśmy widzieć zrównoważony rozwój, społeczną odpowiedzialność biznesu – ale bez zarabiania nie da się przeprowadzić zielonej transformacji w gospodarce” – powiedział prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Przykładem udanej współpracy biznesu i finansów jest firma FAMUR S.A., produkująca i eksportująca maszyny oraz urządzenia górnicze. FAMUR, pomimo tego, że zarabia na węglu, rozbudowuje swój portfel inwestycyjny w oparciu o OZE. W tym celu firma wyemitowała 400 tys. zielonych obligacji na sumę 400 mln zł.

Jedną czwartą  z nich nabył Bank Ochrony Środowiska za łączną cenę emisyjną w wysokości 100 mln zł.

Portfel projektów fotowoltaicznych, w których budowę zaangażowany jest FAMUR S.A. aktualnie przekracza 2 GW energii. Ponad 700 MW ma już wydane warunki przyłączeniowe, ponad 300 MW - wygrane aukcje, a ponad 150 MW jest w trakcie budowy. Co najważniejsze, więcej niż 80 MW już produkuje energię.

Budujemy także nasze własne instalacje fotowoltaiczne, bo chcemy mieć farmę, która będzie wykorzystywana w większości przez nas. Prędzej czy później dołożymy do tego również komponent w postaci magazynu energii” – powiedział Mirosław Bendzera, prezes zarządu FAMUR S.A.

Dodał, że kolejnymi krokami na drodze do zielonej transformacji firmy będzie wejście w energetykę wiatrową oraz w budowanie kompleksowych rozwiązań o charakterze hybrydowo-wyspowym, które stają się lokalną alternatywą dla aktualnie funkcjonującego systemu energetycznego.

Konferencja „Idea-Biznes-Klimat”, której celem jest merytoryczna dyskusja o roli przedsiębiorstw w przeciwdziałaniu zagrożeniom związanym ze zmianami klimatu odbyła się 27 października 2022 r. w Warszawie.

Partnerami konferencji są: Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Związek Banków Polskich.

Źródło informacji: Polska Agencja Prasowa SA

Aktualności | losowe

Previous Next
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12